Friday, August 31, 2012

Las Vegas Sparkling

Post jest dlugi wiec zaczne od stylizacji a dla tych, ktorzy chca poczytac o Las Vegas to zapraszam na czesc druga :).
Jak na miejsce przystalo i nocne lazenie ubralam sie na blyszczaco. Makijaz zrobila mi pani ze sklepu INGLOT :) jest ich tylko kilka w USA. Bylam wtedy juz bardzo chora z temperatura i zapaleniem zatok ale mimo wszystko swietnie sie bawilam. A teraz przyrzekam, ze juz nigdy nie napisze tak dlugiego postu :).






 
 Tu sie wyglupialam i robilam miny hi hi :)











 

Czesc druga:
 

Bardzo mi milo, ze spodobala sie wam moja relacja z wakacji. Teraz kolejna i ostatnia czesc ale za to o pobycie w Las Vegas. Moja pierwsza wizyta w Las Vegas byla bardzo dawno temu podczas mojej podrozy poslubnej. Hotele i kasyna nie byly takie wielkie i bogate jak obecnie.
Najpopularniejszym miejscem jest tzw. “strip” czyli czesc ulicy Las Vegas Boulevard. Po obu stronach stoja nabogatrsze hotele i resorty. Caly ten obszar ma okolo 7 km. Kazdy hotel probuje przyciagnac do siebie klienta swoim wlasnym klimatem i pomyslem.
Z najbardziej znanych i lubianych moge wymienic New York New York , Pris, Luxor, Cesar Palace, Bellagio i Venetian. Hotel New York przypomina minaturke miasta Nowy York otoczony jest kolejka wiec mozna sie poczuc jak na wesolym miasteczku. Nie brakuje tez Statuy Wolnosci. Hotel Paris ma przed soba minature wiezy Eiffla itd, itd. Na tym malym odcinku 7 km mozna zwiedzic chyba caly swiat. Jednym z najdroszych hoteli jest Bellagio musze koniecznie wspomniec, bo robi wrazenie. W srodku ma ogrody kwiatowe i wszystkie mozliwe najdrozsze sklepy. Zreszta prawie kazdy hotel w srodku ma swoja mini galerie nie trzeba nigdzie wychodzic mozna zakupy, kasyno i restauracje zaliczyc w jednym miejscu i oto wlasnie chodzi wszystko jest dla konsumera i zarobku. Hotel Bellagio jest tez znany z przedstawienia tanczacych fontan wodnych  do roznego tla muzycznego. Ja najbardziej lubie Andrea Bocelli i Sarah Brightman Con Te Prtiro (Time to Say Goodbye), tutaj mozna zobaczyc  ktos fajnie to nagral. Za kazdym razem mam dreszczyk jak ogladam, cos przepieknego! My zatrzymalismy sie w hotelu Luxor ktory przypomina piramidy egipskie i taki ma tez wystroj wnetrza. Fajnie pomyslane i bardzo mi sie podobalo. Trzeba uwazac jak sie wynajmuje hotel na ” strip” dlatego, ze ceny sa ukryte i dopiero na miejscu okazuje sie, ze trzeba doplacic drugie tyle. To sa tez jedyne hotele w USA, ktore znam, w ktorych placi sie nie za pokoj a od osoby.
Wieczorem odbywa sie wiele koncertow, pokazow i imprez. Od Davida Copperfield po rozne inne znane slawy. Jedzenie jest wyborne a restauracje jedna przy drugiej. Miasto nigdy nie spi szczegolnie jak sie robi ciemno to wszyscy wlaza i trudno przecisnac sie przez tlum. Tlum tez jest dosc ciekawy. Turysci z calego swiata no i kreacje wszystko co chcecie :). Jest tez bardzo goraco i nawet noca pot sie leje. Jako jedyne miasto w USA mozna legalnie chodzic z drinkami po ulicach i tak tez to wyglada, ze ludzie laza z wieklimi zabawkami napelnionymi upojnym plynem. Ja i corka z ciekawoscia przygladalysmy sie Las Vegas z punktu marketingowego, bo chyba wszystkie pomysly i chwyty sprzedazy sa w tym miescie po mistrzowsku wykorzystane. Najbardziej podoblo mi sie, ze kazdemu wolno wejsc do srodka hotelu i popatrzec, zjesc, zagrac i o to chodzi.  Kasyna to oddzielna opowiesc, powiem tylko, ze wszedzie brzeczy wygranymi monetami i w jedna noc mozna nawet przegrac dorobek calego zycia. W kasynach sa przygotowane takie opcje do szybkiego podpisu duszy diablu. A na koniec zostawie was ze znamym powiedzeniem, ze co sie wydarzylo w Las Vegas ma zostac w Las Vegas :)  (what happens in Vegas stays in Vegas) ludzie traca tu glowe i popelniaja rozne szalenstwa :) ................




 Tu widac szyny kolejki  hotelu New York New York
 


 
 Hotel Bellagio

 
Moj Hotel Luxor



CORKA pisze duzymi literami, bo nas mylicie :)
 



 Zaczelam zbierac kubki ze Starbucksu a ten sprezentowala mi corka.

Sunday, August 26, 2012

Disneyland, Plaza i Hollywood

Jestesmy juz w domu wymeczeni, z wrazeniami i z przeziebieniem. Wklejam zdjecia z wakacji z malym opisem. Wakacje byly wspaniale ale w domu jednak najlepiej :). Jak to dobrze, ze corka moja jest dobrym kierowca i zmieniala sie ze mna, bo jazda samochodem jest jednak bardzo meczaca. Maz tylko dolecial do nas do Disneylandu niestety musial byc obecny w pracy :(. Tak wiec bylam na posterunku trzech osobnikow wieku mlodzienczego :).






Bizuteria zgodna z miejscem :)
 


 
 
W Disneylandzie bylismy jeden dzien. Park miesci sie w miescie Anaheim California. Bilety mozna zakupic do dwoch roznych parkow lub tzw. hopper czyli mozna sie przemieszczac z jednego do drugiego i ta opcja wydaje mi sie najlepsza. Osobiscie nie przepadam za takimi atrakcjami ale tym razem przeszlam sama siebie :). Dzien byl upalny i dosc wilgotyny wiec caly dzien plynely z nas strugi potu ale o tym sie zapomina jak jest fajna zabawa. Moje ulubione miejsca to Indiana Jones, Soarin' Over California, The Twilight Zone i  Tower of Terror. Szczegolnie Soarin' Over California zrobilo na mnie wrazenie bardzo polecam. Tutaj jest link  mozecie kliknac na poszczegolne miejsca i tam jest krotki film jak co wyglada.
 
 


 
corka :)









 Wiele bym chciala wam napisac o miejscach, w ktorych bylam ale jest to blog poswiecony sylizacji wiec streszcze sie do krotkiego postu. To co widziecie powyzej to w kolejnosci plaza w New Port, Huntington i  molo w Santa Monica. Nastepnie Hollywood i aleja gwiazd :). Jak ktos ma ochote to bardzo zachecam do poczytania na temat znaku z napisem Hollywood ma ciekawa historie. Na tym zakoncze a w nastepnym poscie relacja z Las Vegas i sesja zdjeciowa :). Pozdrawiam was kochane i nie moge sie doczekac kiedy znajde chwilke na odwiedzenie waszych blogow. Niestety rozpakowywanie i choroba pochlania moj caly weekend. Jutro do pracy i mam nadzieje wszystko zacznie plynac znowu swoim rytmem :).



 

Sunday, August 12, 2012

Cheetah Dress

Dlugo czekalam ale narescie jade na wakacje. Stacja docelowa to poludniowa Kalifornia. Wybieramy sie do Disneylandu za czym ja nie przepadam ale z rodzina napewno jakos przelkne ten dzien meki. Mamy tez w planie dwa dni w Las Vegas, leniuchowanie na plazy i odwiedziny rodziny. Ja z corka wroce a maz i syn jeszcze sie wybieraja na mala wedrownka po gorach. Potem zaraz zaczyna sie szkola i juz po wakacjach. Ostatni rok dla mojej corci, decyzje wielkie ja czekaja.
Dzis prezentuje sukienke, ktora jest owocem moich ostatnich zakupow, o ktorych wspominalam. Konczy sie juz lato i zakupy az tak nie uszczuplaja portfela :). U nas nadal upaly rekor bije kolejny rekord temperaturowy. Zamieszaczam zdjecie ostatniego pozaru.






























 

Fotograf BK corka


Saturday, August 4, 2012

Simple Green

Korzystajac z wyjazdow dzieci razem z moja druga polowa pojechalismy na wycieczke do miasteczka w gorach. Jest tam duzy outlet i trafily sie przy okazji  male zakupki a wlasciwie duze. Czasami nic nie potrafie upolowac a tym razem bylo dosc owocnie. Sledze wystepy naszych siatkarzy i mam nadzieje, ze bedzie zloto :). A dzis taka prosta letnia stylizacja doskonala na aktualne upaly. Sukienke kupilam na duzej przecenie jeszcze w zeszlym roku ale dopiero teraz ma swoja premiere. Milutkiego weekendu!