Graphic Skirt Graficzna Spodniczka
Mielismy jeden dzien rzeskiego deszczu. Bylo mi tak dobrze, lubie dni kiedy jest pochmurno. Zawszywam sie wtedy z ksiazka lub filmem gdzies w domu i udaje, ze mnie nie ma. Czasami zlapie krotka drzemke, swieczki w tle wesolo igraja swiatlem i jest mi tak dobrze. Oczywiscie wszystko z umiarem, gdyby tylko bylo pochmurno to zapewne lapalaby mnie mala melancholia. Jednak nic z tych rzeczy upaly powrocily i tyle zostalo mi po deszczu. A wy moje kochane co lubicie robic w deszczowe dni?
Dzis prezentuje spodniczke i zakiecik. Dodatki bardzo ograniczylam chcialam postawic na prostote mimo ze, bluzeczka jest bardzo nacekinowana a spodniczka ma graficzne wzory. Milego weekendowego odpoczynku!
Fotograf BK corka :)
Witaj kobieto z klasą ! u Ciebie jak zawsze tak elegancko,no i podziwiam fryzurkę.
ReplyDeleteJa lubię każdą pogodę ,nie ma co wybrzydzać,jest nam dany tak krótki pobyt na ziemi ... taka się sentymentalna zrobiłam,haha
Teraz co prawda gdy są te upały,to w domu bez wentylatora nie funkcjonuję:)
miłego sobotniego wieczoru!
Wiesz masz zupelna racje, nie doceniami czasami tego co mamy a trzeba sie cieszyc wszystkim i ze wszystkiego czerpac pozytywna energie.
DeleteBardzo elegancko i kobieco, jak zwykle sama klasa ;] w wolnej chwili zapraszam do mnie, nowe zmiany :)
ReplyDeleteProste bywa piękne i tak jest tym razem,wyglądasz bardzo elegancko, u nas też upały czasem jest naprawdę ciężko. Pozdrawiam
ReplyDeletebardzo ładnie :)
ReplyDeleteJaki piękny ten wzór na spódniczce! I kolory! I w ogóle wyglądasz jak z żurnala:)
ReplyDeleteDeszcz lubię. Lubię ciemne nadciągające chmury, gwałtowną ulewę, ozon. Lubię jak po szybie spływają grube krople deszczu i ten szum, który robi deszcz... I pustkę, jaka wtedy jest na ulicach. Odpoczywam patrząc na takie obrazki:) Ale jak jest słońce, to cieszę się nim ile wlezie:D
Pieknie to ujelas ja tez za to wszystko lubie deszcz :).
DeleteDzieki tej spodniczce ten zestaw nie jest tak bardzo 'oficjalny'.Ladna fryzurka!
ReplyDeleteBardzo lubie takie proste zestawy, ktore maja w sobie to cos! U ciebie tym czyms jest cekinowa bluzka i wzorki na spodnicy! Piekna calosc! jako zodiakalny wodnik uwielbiam deszcz! spacerowac w deszczu ( pod warunkiem, ze jestem cieplo ubrana i szczelnie okakowana), lub tak jak ty zaszyc sie z ksiazka i kubkiem kawy lub herbaty; ale w Belgii pada prawie codziennie - a to juz lekka przesada, nawet dla wodnika :) pozdrawiam cieplo i zycze milego tygodnia, bo weekend juz sie prawie konczy!
ReplyDeleteJeszcze za bardzo mlodych lat, w Polsce, lubilam wloczyc sie w deszczu po warszawskich ulicach. Potem wpadalam do domu gdzie mama odrazu szykowala goraca herbatke..... Przepiekne i najdrozsze wspomnienia deszcz i cieplo rodzinne :).
DeleteBardzo fajnie - bluzeczka faktycznie mieni się cekinami, więc dobrze, że biżuteria delikatna.
ReplyDeleteCałość delikatna, nieprzesadzona.
A w deszczowe dni muszę wysilić mózgownicę, by moje małe chłopaki nie musiały śpiewać "w czasie deszczu dzieci się nudzą".... :)))
:) sprytnie te twoje pociechy, ale masz racje to zawsze wyzwanie dla rodzica kiedy pada i na spacer nie moza wyjsc. U mnie wtedy dzialalo lapanie za telefon i zorganizowanie kolegow lub kolezanek na zabawe do domu.
DeleteSuper zgrabna babka z Ciebie. U mnie też upały ale po niedzieli ma trochę odpuścić a w deszczowe dni co robię? To co muszę, praca, dom... książka dla rozrywki,trochę telewizji i zaległości na blogu....pozdrawiam i miłej niedzieli...
ReplyDeleteJa juz myslalam, ze u nas upaly osiagnely szczyt ale zapowiadaja jeszcze wieksze. Basiu dziekuje za mily komplement :).
DeletePieknie, stylowo, z klasą! KOcham rzeczy od Tommy'ego, genialny projektant!
ReplyDeletegenialny zegarek! Wyglądasz bardzo kobieco
ReplyDelete-Doris
http://malejka.blogspot.com/
Fajny i ciekawy look ;)
ReplyDeleteZapraszam też do mnie www.fasmylove.blogspot.com ;)
Bardzo kobiecy styl. Bardzo mi się podoba:-)
ReplyDeleteDziekuje dziewczyny :)
ReplyDeleteBluzeczka i spódniczka - CUDO ! :)
ReplyDeletew deszczowe dni lubię słuchać jak krople deszczu uderzają o parapet, lubię zapach skropionej deszczem trawy i wtedy "zaszywam się" na kanapie z kubkiem aromatycznej kawy, książką lub jakimś fajnym filmem
ReplyDelete